Wpisy archiwalne w kategorii
grupony
Dystans całkowity: | 7641.42 km (w terenie 242.25 km; 3.17%) |
Czas w ruchu: | 453:08 |
Średnia prędkość: | 16.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.76 km/h |
Suma podjazdów: | 5870 m |
Maks. tętno średnie: | 480 (265 %) |
Suma kalorii: | 48688 kcal |
Liczba aktywności: | 147 |
Średnio na aktywność: | 51.98 km i 3h 04m |
Więcej statystyk |
Dystans32.76 km Czas02:05 Vœrednia15.72 km/h VMAX35.09 km/h
SprzêtScott Aspect
raz oczko ... piknikowy ;)
kawa, rabarbarowe muffiny i doborowe towarzystwo :)
Dystans37.88 km Czas02:00 Vœrednia18.94 km/h VMAX29.56 km/h Podjazdy 48 m
SprzêtScott Aspect
raz trzynasty ... trzynastego w środę ;)
P3-P4-2xCM fajny tripek z ziomkiem z bloku, jak za starych, dobrych czasów. Ostatni raz po lesie to jeździliśmy jakieś .... 30 lat temu ;) On na wigry ja na pelikanie ;)
Dystans66.06 km Czas03:53 Vœrednia17.01 km/h VMAX32.75 km/h
SprzêtScott Aspect
raz ósmy ... czyli pierwszy Siewierz w 2016
Wspólny start pod TDZ, poranna kawa w CM i kierunek Siewierz. Niestety z Tomkiem rozjeżdżamy się w Trzebiesławicach - ma jeszcze coś do załatwienia, ja jadę dalej. Na rynku śniadanie ;) tradycyjnie fotka fontanny i przemyślenia jaką drogą wracać. Wiadomo, że ta sama to czyste zło. Na polu walki został Szeligowiec i lotnisko, "szlak tojtojek" czyli południowy brzeg Przeczyc (ale wymaga przeskoczenia przez DK86 na nielegalu) i eksploracja północnego brzegu jeziora Przeczyckiego - wygrała eksploracja ;) Przeszło mi przez głowę, że ta część Przeczyc to zły pomysł i jak mi następnym razem przejdzie to się będę stosował ;). Ogrodzenia, zasieki, płoty, mury, wszystko obstawione tak że traciłem momentami orientację gdzie jestem ;) na domiar złego "letnicy" wzięli się za porządki no i palili ... zwiędłe liście, papiery, stare zimówki, nagromadzone PETy, sienniki etc. Przy zaporze jakiś wesołek wypompował szambo na grządki i zapach prześladował mnie przez następne 3km ;) Mój ulubiony mostek ... nieczynny, coś mu zaszkodziło. Wracając jeszcze szybki szocik w CM na zakończenie tripa i do domu.
Obowiązkowa fotka© noibasta
Czas na relaks ;)© noibasta
Przeczyce - brzeg nieznany ;)© noibasta
Co się stało się ? o_O© noibasta
Przeczyce - mix ;)© noibasta
Dystans85.11 km Czas05:32 Vœrednia15.38 km/h VMAX38.31 km/h
SprzêtScott Aspect
Bukowno - zwiad pierwszy ;)
Mieliśmy z Tomkiem odkładany w nieskończoność trip w okolice Bukowna, a że pogoda była przezacna i przydarzyła się okazja więc bez zastanowienia ją wykorzystaliśmy ;) Przez Dańdówkę i Juliusz docieramy do Jaworzna - szybkie zakupy żywieniowe, bo oboje mieliśmy braki, a Góra Piasku pobudziła apetyt ;) i zjazd do Geosfery na pierwsze śniadanie. Przez kamieniołom i Pieczyska do Ciężkowic i przez Diablą Górę nad Sztołę, tu osiągamy PZ czyli punkt z(a)wrotny, zostało nam ~1,5h do zachodu słońca a w planach było jeszcze trochę lasu ;) Po drodze trafiliśmy jeszcze wapiennik, fajne widokowo miejsce nad kanałem Sztolnia i UpssMand wprowadził nas na drogę, której nie było i tu zaczął się odcinek wleczony, wlekliśmy przez kilkaset metrów żeby wtoczyć się na stację Bukowno Przymiarki - gdzie powalił mnie WuCet ;) przejeżdżamy jeszcze raz nad Sztołą i na Maczki, przez Klimontów wracamy do Będzina z przerwą na kawę na Orlenie ... kawy dzisiaj brakowało. A zdjęć ... będzie dużo ;) Bukowno i okolice zostały wytypowane do dalszej intensywnej eksploracji.
Aaaa no i zapomniałbym dodać, że niniejszy trip pozwolił mi poprawić zeszłosezonowy wynik ;)
pierwsze zdjęcie z PZtu, a dalej już w miarę chronologicznie ;)
Aaaa no i zapomniałbym dodać, że niniejszy trip pozwolił mi poprawić zeszłosezonowy wynik ;)
pierwsze zdjęcie z PZtu, a dalej już w miarę chronologicznie ;)
Zakole Sztoły© noibasta
Spiderman, spiderman does whatever a spider can ;)© noibasta
Jaworzno - Geosfera© noibasta
Migawki z trasy cz.1© noibasta
Migawki z trasy cz.2© noibasta
Migawki z trasy cz.3© noibasta
Wapiennik Kijak w Bukownie© noibasta
Migawki z trasy cz.4© noibasta
WuCet! WuCet! Barykaduj!!© noibasta
Sztoła - dziura w moście ;)© noibasta
I ostatnie z tego dnia© noibasta
Dystans42.85 km Czas02:20 Vœrednia18.36 km/h VMAX28.31 km/h
SprzêtScott Aspect
klasyk przy blasku księżyca ;)
Wyjazd w popołudniowym słońcu, powrót przy świetle księżyca no i oczywiście convoya i mactronica bo jednak blasku łysego brakowało ;) Primo po pierwsze w lesie jakiś penis męski wypierdzielił białą farbę, liście przykryły, skocur przeleciał i ... zamienił się w salamandrę :/ (no i moja odzież wierzchnia też) a żeby cię tak ... jakby tego było małona wylocie z lasu przysnejkowałem i trzeba było wymieniać dętkę ... ale i tak było zajebiście ;) przed kolacją jeszcze na myjkę coby doprowadzić sprzęt do porządku.
Idzie w górę© noibasta
Dystans86.42 km Czas04:43 Vœrednia18.32 km/h VMAX38.66 km/h
SprzêtScott Aspect
konsumpcja i odlocik ...*)
Ustawka celowa, cel - Złota Gęś, konsumpcja i odlocik na oddanej dla spotterów platformie widokowej w Pyrzowicach.
Zbiórka na PIII, ostatnie dopompowywanie i standardową trasą do Siewierza - Złota Gęś - pierwszy planowy punkt wycieczki - po drodze, krótki postój na zamku i na rynku - mieliśmy w grupie gości zza granicy ;) Dystans 20km dla startujących z parkingu i niewiele większy dla dojeżdżających nie spowodowałby zaostrzenia apetytu - dlatego uczestnicy wycieczki nie jedli nic od wczoraj żeby nacieszyć podniebienie gęsimi pipkami ;) W Siewierzu ze względu na napięte harmonogramy grupa zredukowała się do sztuk pięciu i obrała kurs na lotnisko w Pyrzowicach - przez łąki i pola dojechaliśmy do jednej z dwóch platform widokowych, obejrzeliśmy start i obraliśmy kurs powrotny. Dementuję plotki, że od platformy trzeba wracać tą samą drogą ;) co prawda napotkaliśmy liczne przeszkody w postaci siatek, płotów i niesprzyjającej nawierzchni ale najlepszą metoda czyli "naskos" się udało ;) Przez Przeczyce i Wojkowice wracamy na P4 zamykamy pętlę po drugiej stronie jeziora i kończymy przelot kawą w CafeMobil'u. Pomimo, że część uczestników zrobiła "życiówkę" mają apetyt na więcej ;)
*) ... wiem, tytuł mógł sugerować ostrą bibę ;)
Zbiórka na PIII, ostatnie dopompowywanie i standardową trasą do Siewierza - Złota Gęś - pierwszy planowy punkt wycieczki - po drodze, krótki postój na zamku i na rynku - mieliśmy w grupie gości zza granicy ;) Dystans 20km dla startujących z parkingu i niewiele większy dla dojeżdżających nie spowodowałby zaostrzenia apetytu - dlatego uczestnicy wycieczki nie jedli nic od wczoraj żeby nacieszyć podniebienie gęsimi pipkami ;) W Siewierzu ze względu na napięte harmonogramy grupa zredukowała się do sztuk pięciu i obrała kurs na lotnisko w Pyrzowicach - przez łąki i pola dojechaliśmy do jednej z dwóch platform widokowych, obejrzeliśmy start i obraliśmy kurs powrotny. Dementuję plotki, że od platformy trzeba wracać tą samą drogą ;) co prawda napotkaliśmy liczne przeszkody w postaci siatek, płotów i niesprzyjającej nawierzchni ale najlepszą metoda czyli "naskos" się udało ;) Przez Przeczyce i Wojkowice wracamy na P4 zamykamy pętlę po drugiej stronie jeziora i kończymy przelot kawą w CafeMobil'u. Pomimo, że część uczestników zrobiła "życiówkę" mają apetyt na więcej ;)
Ustawka ;)© noibasta
*) ... wiem, tytuł mógł sugerować ostrą bibę ;)
Dystans32.65 km Czas01:46 Vœrednia18.48 km/h VMAX28.80 km/h
SprzêtScott Aspect
El Clásico
przedwczoraj zanabyłem oczojebliwy softshellik z rowerowej oferty Lidla i z tego co dziś widziałem ... nie tylko ja ;) Crivit Team ;)
Jedna biała ;)© noibasta
Dystans44.53 km Czas02:35 Vœrednia17.24 km/h VMAX28.80 km/h
SprzêtScott Aspect
na lajcie po okolicznych lasach
gardło jeszcze daje mi się we znaki to tak na luzie ;) czyli "nie kop pana bo się spocisz" ;)
Jedziesz ? nie chlej!© noibasta
Bagna nad Trzebyczką© noibasta
Dystans22.84 km Czas01:19 Vœrednia17.35 km/h VMAX26.51 km/h
SprzêtScott Aspect
Coffee Ride
... zdaje się zaprawiłem sobie gardło zimnymi napojami w niedzielę :/
Dystans23.21 km Czas01:13 Vœrednia19.08 km/h VMAX32.75 km/h
SprzêtScott Aspect
Coffee Ride
... na wypasie bo się nawet domowe ciasto trafiło ;)