Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2013
Dystans całkowity: | 272.66 km (w terenie 56.10 km; 20.58%) |
Czas w ruchu: | 14:36 |
Średnia prędkość: | 18.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.80 km/h |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 27.27 km i 1h 27m |
Więcej statystyk |
Dystans26.20 km Teren10.60 km Czas01:22 Vœrednia19.17 km/h VMAX45.80 km/h
SprzêtScott Aspect
siekierezada i w las ...
zużyć wypracowany czas ;)
Pomachałem trochę siekierą bo zima idzie, a że logistyka nie nadążała układać zostawiłem ich z zapasem. Zupełnie przypadkiem miałem na dachu rower /ja po prostu liczyłem na to, że się nie będą wyrabiać ;)/ i wykorzystałem czas między machaniem siekierą na brakujące do równego przebiegu kilometry ;)
Okolice Ciągowic, Poręby, Zawiercia i Kuźnicy Masłońskiej.
Siekierezada ;)© noibasta
Pomachałem trochę siekierą bo zima idzie, a że logistyka nie nadążała układać zostawiłem ich z zapasem. Zupełnie przypadkiem miałem na dachu rower /ja po prostu liczyłem na to, że się nie będą wyrabiać ;)/ i wykorzystałem czas między machaniem siekierą na brakujące do równego przebiegu kilometry ;)
Okolice Ciągowic, Poręby, Zawiercia i Kuźnicy Masłońskiej.
Staw no name - gdzieś po drodze przy Zielonym Dukcie© noibasta
Kościelna droga - do Poręby© noibasta
Szur, szur, szur ;)© noibasta
Dystans10.96 km Czas00:34 Vœrednia19.34 km/h
SprzêtScott Aspect
po bułki ...
Dziś tylko po buławy.
Dystans30.33 km Teren6.50 km Czas01:43 Vœrednia17.67 km/h VMAX44.96 km/h
SprzêtScott Aspect
przydałoby się trochę polotu i finezji ...
... w tym jeżdżeniu po pracy ;) Widzę że pod zamkiem zamieszanie czyli do miasta zjechał na dzień wielki cyrk. Te trzy czynniki (polot, finezja, cyrk) powodują, że odstępuję od popołudniowego klasyka i ruszam w nieznane przez łąki i pola do Czeladzi i dalej przez Przełajkę i Bańgów do Bażantarni. Pokręciłem się trochę po parku, całkiem fajne miejsce, przysiadłem, zjadłem (no bo jakżeby inaczej) i ruszyłem w znane czyli przez Pszczelnik do Czeladzi. Miałem do wyboru dwa warianty trasy, wybrałem ten w którym mogłem sprawdzić jak postępy w galerii Elektrownia i tu znów przyjemne zaskoczenie. Posunęło się. Przy okazji ściągam arta, który przy ostatniej wizycie tutaj był przystawiony barakiem
a na koniec będzie nuta ;)
.
Jeżdżę nim po polach i po okolicznych rowach ;)© noibasta
Staw Rzęsa - Bażantarnia© noibasta
Staw Rzęsa - Bażantarnia© noibasta
Arcik w sąsiedztwie galerii© noibasta
Czeladź - galeria Elektrownia© noibasta
a na koniec będzie nuta ;)
.
Dystans48.98 km Teren14.00 km Czas02:29 Vœrednia19.72 km/h VMAX37.13 km/h
SprzêtScott Aspect
jesienna niedziela :)
Chciałem się wybrać do Katowic po arty ale pogoda była idealna na pojezierze :) Nie wiadomo kiedy znów się trafi taka niedziela więc najpierw zrobiłem małą rundkę po Będzinie. Pojechałem zobaczyć nową strefę aktywności rodzinnej i park na Warpiu po "remoncie" ;)
Niestety altana z drugiego zdjęcia została już przysposobiona przez okolicznych meneli, królują puszki i tłuczeń szklany. Swoją drogą skoro już monitorują SAR to można chyba rozszerzyć ten monitoring na resztę parku bo za chwilę będzie jak przed "remontem".
Stąd już pędzikiem na Pogorię gdzie odbywa się II Cross Czwórki, trafiłem na końcówkę bo przy cafemobilu stała już spora kolejka zawodników więc zrobiłem okrążenie. Mam wrażenie, że po drodze minąłem się z mtbikerem i edytKą. Przy drugim podejściu kolejka nie zmalała więc zrobiłem kolejne okrążenie, do trzech razy sztuka ;) Wypijam kawę i jadę na objazd czwórki, odcinek asfaltowy od Wojkowic do Marianek pod wiatr.
Stąd już w stronę domu, zmieniam trochę trasę i jadę ścieżką przy Małobądzkiej na której z podłożem zlał się nadzór ruchu - kameleon albo esteta - chciał zaparkować na pasującym kolorem podłożu ...
Strefa Aktywności Rodzinnej - park na Warpiu© noibasta
Park na Warpiu© noibasta
Niestety altana z drugiego zdjęcia została już przysposobiona przez okolicznych meneli, królują puszki i tłuczeń szklany. Swoją drogą skoro już monitorują SAR to można chyba rozszerzyć ten monitoring na resztę parku bo za chwilę będzie jak przed "remontem".
Stąd już pędzikiem na Pogorię gdzie odbywa się II Cross Czwórki, trafiłem na końcówkę bo przy cafemobilu stała już spora kolejka zawodników więc zrobiłem okrążenie. Mam wrażenie, że po drodze minąłem się z mtbikerem i edytKą. Przy drugim podejściu kolejka nie zmalała więc zrobiłem kolejne okrążenie, do trzech razy sztuka ;) Wypijam kawę i jadę na objazd czwórki, odcinek asfaltowy od Wojkowic do Marianek pod wiatr.
Przerwa regeneracyjna ;)© noibasta
Stąd już w stronę domu, zmieniam trochę trasę i jadę ścieżką przy Małobądzkiej na której z podłożem zlał się nadzór ruchu - kameleon albo esteta - chciał zaparkować na pasującym kolorem podłożu ...
Esteta czy kameleon ?© noibasta
Dystans14.52 km Czas00:49 Vœrednia17.78 km/h VMAX29.18 km/h
SprzêtScott Aspect
wychowanie w trzeźwości ;)
Przyjechałem z fabryki, zjadłem obiad ... oj ciężko było się poderwać, ciężko ;)
Ale jak już się pojawił w pobliżu, a Tomek go jeszcze nie zgarnął ;) ... no nie można było nie jechać ... Szwedzki uczy, bawi, wychowuje ;)) voilà!
a teraz idę po piwo ;)
Ale jak już się pojawił w pobliżu, a Tomek go jeszcze nie zgarnął ;) ... no nie można było nie jechać ... Szwedzki uczy, bawi, wychowuje ;)) voilà!
...wychowanie w trzeźwości ;)© noibasta
a teraz idę po piwo ;)
Dystans55.19 km Czas02:58 Vœrednia18.60 km/h VMAX38.52 km/h
SprzêtScott Aspect
trochę piątkowego luzu ;)
Załatwiłem co miałem do załatwienia, ciepło było no to rura, że tak powiem ;)
Ruszam wałami na Zieloną z krótkim postojem przy moście, którego już nie ma i lecę dalej na trójkę. Stąd przez wiecznie remontowaną Jasną na czwórkę i w las. Zaciągam powietrze do pełna pachnie jesienią, jest fajnie.
Vis-a-vis wyspy robię postój na jabłko obijające się w plecaku i patrząc na widniejące w tle wzgórze z kościołem św. Antoniego ustawiam 'górkę' w planie przejazdu ;) Okrążenie czwórki zamykam w miejscu w którym zacząłem i dalej wzdłuż torów, a w zasadzie pociągu ;) mijam jedynkę. Pociąg był długi i w ruchu chwilę mi zajęło zanim dogoniłem ciufę, fota z kierownicy i mały skok w bok bo zapachy obok tego składu wyjątkowo mi nie leżały ;)
Asfaltem do Gołonoga i podjazd na wzgórze, byłyby stąd piękne widoki ... ale pozastawiane :( zbocze "obsadzone" posesjami więc widać ścianę, dach, etc. Bywają luki ale aparatem w telefonie nic nie zdziałam - trzeba będzie przyjechać z klasykiem :)
Chwilę odpocząłem i znaki zaczął dawać mój żołądek, obieram kurs w poszukiwaniu wszamy i kawy. Pierwotnie myślałem o MC Donaldzie ale ... skoro kuraki poleca Szwedzki to jak nie skorzystać ;)
Posiedziałem, zjadłem, wypiłem i wracam na trójkę na obowiązkowe kółeczko
Krótki postój na Zielonej, fontanna działa, słońce świeci, trawa zielona - pełnia sezonu ;) tylko barobufetogrill zniknął ;) Z Zielonej pędzikiem do domu :)
Ruszam wałami na Zieloną z krótkim postojem przy moście, którego już nie ma i lecę dalej na trójkę. Stąd przez wiecznie remontowaną Jasną na czwórkę i w las. Zaciągam powietrze do pełna pachnie jesienią, jest fajnie.
Kolorowo© noibasta
Muchomorek bez Żwirka ;)© noibasta
Jesienna czwórka© noibasta
Vis-a-vis wyspy robię postój na jabłko obijające się w plecaku i patrząc na widniejące w tle wzgórze z kościołem św. Antoniego ustawiam 'górkę' w planie przejazdu ;) Okrążenie czwórki zamykam w miejscu w którym zacząłem i dalej wzdłuż torów, a w zasadzie pociągu ;) mijam jedynkę. Pociąg był długi i w ruchu chwilę mi zajęło zanim dogoniłem ciufę, fota z kierownicy i mały skok w bok bo zapachy obok tego składu wyjątkowo mi nie leżały ;)
Pościg za ciufą ;)© noibasta
Asfaltem do Gołonoga i podjazd na wzgórze, byłyby stąd piękne widoki ... ale pozastawiane :( zbocze "obsadzone" posesjami więc widać ścianę, dach, etc. Bywają luki ale aparatem w telefonie nic nie zdziałam - trzeba będzie przyjechać z klasykiem :)
Kościół św. Antoniego w Gołonogu© noibasta
Chwilę odpocząłem i znaki zaczął dawać mój żołądek, obieram kurs w poszukiwaniu wszamy i kawy. Pierwotnie myślałem o MC Donaldzie ale ... skoro kuraki poleca Szwedzki to jak nie skorzystać ;)
Szwedzki kurczak ;)© noibasta
Posiedziałem, zjadłem, wypiłem i wracam na trójkę na obowiązkowe kółeczko
Jesienna trójka© noibasta
A na zielonej jak gdyby nigdy nic ... lato ;)© noibasta
Krótki postój na Zielonej, fontanna działa, słońce świeci, trawa zielona - pełnia sezonu ;) tylko barobufetogrill zniknął ;) Z Zielonej pędzikiem do domu :)
Dystans8.20 km Czas00:26 Vœrednia18.92 km/h
SprzêtScott Aspect
marność nad marnościami ...
... wyszedłem i zaczęło padać. Drobniutko i nieśmiało ale nie spodobało mi się i strzeliłem aurze focha i wróciłem do książki. Uzupełniłem uniwersum Metra przez co chodzę niewyspany, a tak jest szansa, że wcześniej skończę ;) o ... taka sytuacja, nie ? ;)
Dystans12.70 km Czas00:43 Vœrednia17.72 km/h VMAX29.80 km/h
SprzêtScott Aspect
kontrola ...
... postępu prac ;) Powoli ale do przodu, ścieżka prawie osiągnęła skrzyżowanie Będzińskiej z Suchą, tylko czy ta nawierzchnia z "cegieł" to dobry pomysł ? W całości od nerki to już prawie 4km ;)
Sosnowiec. ul. Będzińska© noibasta
Będzin, ul. Małobądzka© noibasta
Dystans39.95 km Teren16.00 km Czas02:07 Vœrednia18.87 km/h VMAX32.97 km/h
SprzêtScott Aspect
Będzin-PIII-PIV-Będzin
Ależ piękna pogoda :) z rozpędu za ciepło się ubrałem ;) zamknięte pętle wokół III i IV, cafemobil i ze dwa postoje w lesie żeby nacieszyć oko jesienią - taka jesień powinna być cały czas wtedy w ogóle by mi nie przeszkadzała ;)
W drodze powrotnej po kebab i do domu czyścić łańcuch - niech skocur też coś ma z tego pięknego dnia :)
Znak rozpoznawczy ;)© noibasta
Ależ piękna pogoda :) z rozpędu za ciepło się ubrałem ;) zamknięte pętle wokół III i IV, cafemobil i ze dwa postoje w lesie żeby nacieszyć oko jesienią - taka jesień powinna być cały czas wtedy w ogóle by mi nie przeszkadzała ;)
W drodze powrotnej po kebab i do domu czyścić łańcuch - niech skocur też coś ma z tego pięknego dnia :)
Dystans25.63 km Teren9.00 km Czas01:25 Vœrednia18.09 km/h
SprzêtScott Aspect
Popracowy klasyk .... i trochę historii
trasa Będzin-Pogoria-Będzin zasługuje na miano klasyka ;) mało czasu i zimno to nie mam weny na trasy dłuższe, a jeździć się chce. Więc tak sobie wymyśliłem już jakiś czas temu, że najpierw klasyk, a później jakieś miejsce ciekawe. Dziś padło na będzińskie koszary.
no to notka ;)
Koszary kozackie dla 14 Pułku Kozaków Dońskich zostały wybudowane ok. 1899 roku przez Henryka Dietla. 14 Pułk stacjonował tu do wybuchu I wojny światowej. W 1917 roku koszary odkupiło miasto w 20-leciu międzywojennym stacjonował tu 11 Pułk Piechoty, a następnie 23 Pułk Artylerii Lekkiej. Po II WŚ w będzińskich koszarach stacjonował 35 Pułk Artylerii Lekkiej i 97 Pułk Artylerii Obrony Przeciwlotniczej. Zachowała się większość budynków, część z nich zaadaptowano na mieszkania, w stajniach kwitnie handel, część jest opuszczona. 15 sierpnia 2002 roku na terenie koszar stanął obelisk upamiętniający 11 Pułk Piechoty i 23 Pułk Artylerii Lekkiej
no to notka ;)
Koszary kozackie dla 14 Pułku Kozaków Dońskich zostały wybudowane ok. 1899 roku przez Henryka Dietla. 14 Pułk stacjonował tu do wybuchu I wojny światowej. W 1917 roku koszary odkupiło miasto w 20-leciu międzywojennym stacjonował tu 11 Pułk Piechoty, a następnie 23 Pułk Artylerii Lekkiej. Po II WŚ w będzińskich koszarach stacjonował 35 Pułk Artylerii Lekkiej i 97 Pułk Artylerii Obrony Przeciwlotniczej. Zachowała się większość budynków, część z nich zaadaptowano na mieszkania, w stajniach kwitnie handel, część jest opuszczona. 15 sierpnia 2002 roku na terenie koszar stanął obelisk upamiętniający 11 Pułk Piechoty i 23 Pułk Artylerii Lekkiej
żołnierze przed stajniami - zdjęcie pochodzi z serwisu Będzin nasze miasto© nn
Koszary - tak stajnie wyglądają teraz© noibasta
Koszary - stajnie z boku© noibasta
Będzin - Koszary im. Marszałka Piłsudskiego© noibasta
Będzin - Koszary im. Marszałka Piłsudskiego© noibasta
Będzin - Koszary im. Marszałka Piłsudskiego© noibasta
Obelisk upamiętniający 11 Pułk Piechoty i 23 Pułk Artylerii Lekkiej© noibasta