Wpisy archiwalne w kategorii

s(Z)pray

Dystans całkowity:3605.02 km (w terenie 176.21 km; 4.89%)
Czas w ruchu:207:31
Średnia prędkość:17.37 km/h
Maksymalna prędkość:49.79 km/h
Suma podjazdów:4116 m
Suma kalorii:32599 kcal
Liczba aktywności:88
Średnio na aktywność:40.97 km i 2h 21m
Więcej statystyk
Dystans84.94 km Czas04:32 Vœrednia18.74 km/h VMAX40.94 km/h
SprzêtScott Aspect
75 - gorączkowe poprawianie statystyk ;)
Kategoria po okolicy, s(Z)pray
Tomek się posypał więc jadę po starych i nowych ścieżkach żeby poprawić trochę BSowe statsy. Zaczynam od Czeladzi uzupełnić grafittony, później przez Wojkowice do Piekar Śląskich (ta gmina jeszcze mi nie wpadła do worka) dalej do Świerklańca gdzie robię sobie kawowy postój, kawę przegryzam niezłą szarlotką i nabrawszy sił kieruję się na Wymysłów i w lesie oddaję się we władanie OSMandowi - poszło nieźle tylko jedna ścieżka była niezdatna do jazdy ale dało się ją zastąpić inną. W Toporowicach zrobiłem drobne zakupy drugośniadaniowe z zamiarem skonsumowania ich gdy nadejdzie czas ;) i czas nadszedł na P4 więc zrobiłem sobie popas, spożyłem i na P3 przyjąłem jeszcze ekstra shota kawowego i do domu. Reasumując dołożyłem jedną gminę, kilka grafitonów i zniewelowałem kilometrażową dziurę między 09/2015 a 09/2016.

Ten dzisiaj rozwalił system ;) © noibasta


Czeladź - stań pod murem 2016 © noibasta


Czeladź - stań pod murem 2016 © noibasta


Czeladź - stań pod murem 2016 © noibasta


W antryju na byfyju stoła szolka tyju ;) © noibasta


I Franczesko © noibasta



Dystans41.31 km Czas02:00 Vœrednia20.66 km/h VMAX31.22 km/h
SprzêtScott Aspect
46 - Pogoria - 6:00 rano ...
Kategoria po okolicy, s(Z)pray
przed upałem, przed burzą, przed tłumem ... :D no zajebiście! no i taka nówka sztuka jeszcze z Będzina:

No to pędzim na Będzin ;) © noibasta
Dystans48.11 km Czas02:53 Vœrednia16.69 km/h VMAX37.28 km/h
SprzêtScott Aspect
raz dwudziesty ... sprejowy
Kategoria po okolicy, s(Z)pray
dziś będą obrazki - wizyta w Czeladzi zaowocowała artami, później Grodziec, Sarnów, Preczów, P4, P3, kawa, krótkie odwiedziny w KOSMicznej bazie rajdowej i do domu :)
Jak coś zmontuję to będzie i video ;)

Czerwony kapturek ;) © noibasta

Stare wraca ? ;) © noibasta

Yyyhhh ;) © noibasta

Różne takie © noibasta
no i żeby nie było ... okoliczności przyrody ;)

No i okoliczności przyrody © noibasta

Dystans23.18 km Czas01:31 Vœrednia15.28 km/h VMAX32.12 km/h
SprzêtScott Aspect
raz piąty ... na przełamanie zarobienia
Kategoria s(Z)pray
Nawet wiatr mi nie przeszkadzał, pojechałem popatrzeć co tam na stawikach słychać, właściwie to "posłuchać" powinienem napisać ;)

Malowanie na śniadanie © noibasta

Janusze reklamy ;) © noibasta
Dystans85.11 km Czas05:32 Vœrednia15.38 km/h VMAX38.31 km/h
SprzêtScott Aspect
Bukowno - zwiad pierwszy ;)
Mieliśmy z Tomkiem odkładany w nieskończoność trip w okolice Bukowna, a że pogoda była przezacna i przydarzyła się okazja więc bez zastanowienia ją wykorzystaliśmy ;) Przez Dańdówkę i Juliusz docieramy do Jaworzna - szybkie zakupy żywieniowe, bo oboje mieliśmy braki, a Góra Piasku pobudziła apetyt ;) i zjazd do Geosfery na pierwsze śniadanie. Przez kamieniołom i Pieczyska do Ciężkowic i przez Diablą Górę nad Sztołę, tu osiągamy PZ czyli punkt z(a)wrotny, zostało nam ~1,5h do zachodu słońca a w planach było jeszcze trochę lasu ;) Po drodze trafiliśmy jeszcze wapiennik, fajne widokowo miejsce nad kanałem Sztolnia i UpssMand wprowadził nas na drogę, której nie było i tu zaczął się odcinek wleczony, wlekliśmy przez kilkaset metrów żeby wtoczyć się na stację Bukowno Przymiarki - gdzie powalił mnie WuCet  ;) przejeżdżamy jeszcze raz nad Sztołą i na Maczki, przez Klimontów wracamy do Będzina z przerwą na kawę na Orlenie ... kawy dzisiaj brakowało. A zdjęć ... będzie dużo ;)  Bukowno i okolice zostały wytypowane do dalszej intensywnej eksploracji.
Aaaa no i zapomniałbym dodać, że niniejszy trip pozwolił mi poprawić zeszłosezonowy wynik ;)

pierwsze zdjęcie z PZtu, a dalej już w miarę chronologicznie ;)

Zakole Sztoły © noibasta

Spiderman, spiderman does whatever a spider can ;) © noibasta

Jaworzno - Geosfera © noibasta

Migawki z trasy cz.1 © noibasta

Migawki z trasy cz.2 © noibasta

Migawki z trasy cz.3 © noibasta

Wapiennik Kijak w Bukownie © noibasta

Migawki z trasy cz.4 © noibasta

WuCet! WuCet! Barykaduj!! © noibasta

Sztoła - dziura w moście ;) © noibasta

I ostatnie z tego dnia © noibasta


Dystans60.81 km Czas03:30 Vœrednia17.37 km/h VMAX37.96 km/h
SprzêtScott Aspect
dawno art'ów nie było ;)
Kategoria po okolicy, s(Z)pray
pojechałem nadrobić zaległości w artach, przy okazji dwie wieże ;) Z Sosnowca do Siemianowic przez Bańgów do Grodźca, u Włocha przerwa na bruschette i biorąc namiar na kominy na dąbrowskie pojezierze - na kawę i po ziarno :)

Wieża huty Katarzyna - Sosnowiec © noibasta

Sosnowiec - nadrabianie zaległości cz. I © noibasta

Sosnowiec - nadrabianie zaległości cz. II © noibasta

Wieża ciśnień huty Jedność - Siemianowice © noibasta

Dawno Szweda nie było ;) © noibasta

Znajome kominy ;) © noibasta


Dystans30.32 km Czas01:54 Vœrednia15.96 km/h VMAX28.31 km/h
SprzêtScott Aspect
arty i wzór na kawę czyli Bn₂P₃CM ;)
Pierwsze nówki sztuki z Będzińskiej galerii ulicznej - po resztę muszę się wybrać rano żeby nie było pod słońce ;) Poza tym standardowo na P3 do CM ... ehhh te nałogi ;)

Będzin - Galeria uliczna, nówki sztuki - vol. 1 © noibasta


Dystans101.33 km Czas06:25 Vœrednia15.79 km/h VMAX39.02 km/h
SprzêtScott Aspect
Chudów - zamek cudów ;)
Pojechaliśmy i dojechaliśmy bez błądzenia, wleczenia, nieprzewidzianych zdarzeń ... jak nigdy - nie ma się co rozpisywać ;)
No ... wracając trochę nam ten upał przygrzał i nie zauważyliśmy oznaczenia szlaku co spowodowało wizytę na czyimś podwórku ale chyba nie byliśmy pierwsi - gospodarz nie był zdziwiony ;)
Pod domem jeszcze trochę pozaginałem żeby już dobić do tej setki.

Zamek w Chudowie © noibasta

Tekla i zamek © noibasta

Arty trafione gdzieś na akademikach © noibasta

Dystans29.27 km Czas01:38 Vœrednia17.92 km/h VMAX29.82 km/h
SprzêtScott Aspect
Dystans55.60 km Czas04:15 Vœrednia13.08 km/h VMAX27.60 km/h
SprzêtScott Aspect
dzień 7 - Road to Hel ;)
No tu już nie ma co kombinować, droga prosta jak oddychanie, cały czas ścieżką z Władysławowa, wyjeżdżamy trochę później niż zwykle bo się nam nie śpieszy ;) po drodze masakrujemy chmary komarów w chałupach - się jakoś wylęgły i zbijały się w grupy wisząc nam na drodze - widać chciały nas przywitać. Niestety źle odczytaliśmy intencje i jak byki na plaza de toros atakowaliśmy płachtę ;) Ja miałem łatwiej bo założyłem okulary ;) W Jastarni oglądamy bunkry, w Juracie molo, na Helu organizujemy sobie nocleg i POH - czyli Powolny Objazd Helu.
Z noclegiem było najtrudniej od początku wyjazdu, zjechaliśmy na półwysep razem z motocyklistami bo akurat mieli zlot, z drugiej strony to chyba całkiem popularna weekendowa miejscówka - ale w końcu się udało.
Kupiliśmy bilety PKP na jutro rano i poszliśmy świętować ;) Kombinowaliśmy żeby przepłynąć do Gdańska ale del capitano powiedział, że o 15:30 płynie na pewno bo wraca, a o 11:00 albo popłynie albo nie popłynie ... będzie wiedział jutro o 9:00 ;) no więc nie kombinowaliśmy już bo bilety na EIC kupione już dawno.

Ciężki schron bojowy "Sęp" © noibasta


Ciężki schron bojowy "Sęp" © noibasta


Ciężki schron bojowy "Saragossa" © noibasta


Ciężki schron bojowy "Sabała" © noibasta


Port morski Hel © noibasta


Port morski Hel © noibasta


Spotykamy starego znajomego ;) © noibasta


Kończymy na początku Polski ;) © noibasta


Jak się przywitaliśmy to trzeba się pożegnać :( © noibasta


track trochę przekłamany bo chyba w czasie posiłku w Checzu nie zadziałała autopauza ;)