Kalorie 2441 kcal
Porzuciłem koła ... na chwilę ;)
Kategoria fifty-fifty, z buta
Na pani miejscu, pani Jolu, wziąłbym udział w pieszym rajdzie PTTK na odznakę nizinną. Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym i dobrze jest mieć odznakę...
Hydrozagadka


Ładniejsza Połowa toleruje większość moich rowerowych ekscesów i bez mrugnięcia okiem pozwala na sezonowanie roweru w domu ;) I chociaż twierdzi, że nie lubi niespodzianek ta chyba jej się podobała :)
Wyjazd do Wetliny był krótki, wręcz skompresowany ale było wszystko co być powinno: my, góry, stare sioło, baza ludzi z mgły, piwo, wino, słońce, deszcz, tęcza, a w bonusie puste szlaki i element zaskoczenia ;)
Wróciliśmy z podładowanymi akumulatorami, z zapasem serów i wina z bazy ;)
I chociaż Wetlina z roku na rok się zmienia, są miejsca, które są dokładnie takie jak wtedy kiedy byliśmy tam pierwszy raz ... i bardzo dobrze :)

Rawki, Dział, a pod nimi bacówka © noibasta

Połonina Caryńska © noibasta

Połonina Caryńska © noibasta

Połonina Caryńska © noibasta

Komentarze

Mariotruck
15:10 czwartek, 13 czerwca 2013
Dzięki za info:)
noibasta
20:00 środa, 12 czerwca 2013
Mariotruck> Taki regulamin parku narodowego, zakaz poruszania się rowerami po szlakach turystycznych pieszych, konnych i ścieżkach edukacyjnych. Można podjechać, zostawić rower w schronisku i z buta :) ale też nie wszędzie jest taka możliwość.
Mariotruck
19:29 środa, 12 czerwca 2013
A jest jakiś sensowny powód dla którego bików tam niet ? Nie byłem dlatego pytam ;)
noibasta
09:24 środa, 12 czerwca 2013
Kosma> no bo jak się rowery przepycha za budką ... ;)
kosma100
06:23 środa, 12 czerwca 2013
Połonina Wetlińska... kiedyś "przez przypadek" zaliczyłam ją na rowerze.
Z pełną nieświadomością, że nie można... :-)
Nawet Pani w budce na dole nic nam nie powiedziała...
Dopiero jak zjezdżaliśmy z Chatki Puchatka to jakiś strażnik krzyczał... nie wiedziałam o co mu chodzi :-)
:-)
Ech... pięknie tam!
noibasta
11:55 wtorek, 11 czerwca 2013
Amiga> :)
Limit> no nie wolno, ale raz na Wetlińskiej rowerzystów spotykałem, fakt faktem - nieśli ;)
limit
10:09 wtorek, 11 czerwca 2013
Szkoda, ze na poloniny nie wolno rowerkiem wjechac. Bardzo mnie korcilo jak bylismy tam z Mackiem.
amiga
10:50 poniedziałek, 10 czerwca 2013
Bieszczady :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!