Dystans29.34 km Teren6.51 km Czas01:44 Vœrednia16.93 km/h VMAX33.78 km/h
SprzêtScott Aspect
żeby nie przegapić zmian ...
Kategoria po okolicy, s(Z)pray
Jadąc ul. Sosnowiecką do Szopienic na horyzoncie zamajaczyła mi wieża i to nie była wieża na Borkach bo tamtą zostawiłem już po swojej prawej no to może ta fajna z wpisu djk71 ? Szybka modyfikacja planu - najpierw Szwedzki później wieża.
Nowy Szwedzki został w Szopienicach doklejony do murala z zeszłorocznego Street Art'u. Nie wiem czy to przystoi ale nie oceniam - rejestruję zmiany :) W przeciwieństwie do murala Mony Tusz ten nie jest zniszczony jednak nie przypuszczam też żeby wynikła z tego taka wojna jak tu;)
Z daleka © noibasta
I z bliska © noibasta
Szwed był już na karcie więc pojechałem poszukać wieży - poszło jak po maśle po chwili byłem na miejscu - w bonusie trafiłem jeszcze Franka Myszę :)
Franek Mysza & Ket124 © noibasta
Wieża ciśnień Huty Uthemanna © noibasta
Budynek cechowni Huty Uthemanna © noibasta
W 1983 roku zaplanowano utworzenie skansenu hutnictwa cynku na terenie dawnej huty Uthemann. Z braku funduszy projekt został na papierze a niedoszły skansen zaczął popadać w ruinę. Budynek cechowni kupiła prywatna firma z przeznaczeniem na biura, magazyny i klub - w 2011 r. w ostatnich dniach remontu dachu cechowni doszło do podpalenia - spłonęła część krytego drewnianym gontem dachu i wieża zegarowa. Jak widzicie dach i wieżę udało się odbudować, hala pieców, muflarnia, magazyn blendy, kolejka - już zniknęły z krajobrazu.
Pokręciłem się pooglądałem i ruszyłem w drogę powrotną w planach miałem jeszcze Pogorię ale po drodze wiedziony instynktem wskoczyłem nad staw Hubertus i pokręciłem się wokół Hubertusa 1, 2 i 3 :) bardzo fajny teren. Poza kilkoma wędkarzami nie było żywego ducha.
Staw Hubertus 1 © noibasta
Przeskoczyłem na drugą stronę nad Borki i Stawiki i zrobiłem sobie zasłużoną przerwę na kawę :)
... bo kawa to podstawa ;) © noibasta

Zaczęło się robić chłodno więc zaspokoiwszy obcowanie z wodą ;) zostawiłem Pogorię na inny termin i walcząc z wmordewindem ruszyłem do domu :) Po drodze na myjkę oczyścić opony ... nie ma co drażnić Ładniejszej Połowy ;)

Komentarze

kosma100
16:31 wtorek, 4 lutego 2014
A wieżę widziałam w oddali... chyba :(
kosma100
16:30 wtorek, 4 lutego 2014
Cholerka, nie zapolowałam na niego dzisiaj :(
Pozdrawiam :)
noibasta
16:43 wtorek, 14 stycznia 2014
Aaa no szkoda. A przez tory kolejowe przechodziłaś na stawikach ?
kosma100
07:37 wtorek, 14 stycznia 2014
Też się przemieszczałam w okolicach stawów w sobotę. Szkoda, że nie doszło do przypadkowego najechania na siebie :-)
Pozdrawiam!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!