Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2017
Dystans całkowity: | 869.10 km (w terenie 30.04 km; 3.46%) |
Czas w ruchu: | 51:45 |
Średnia prędkość: | 16.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.01 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 54.32 km i 3h 14m |
Więcej statystyk |
Dystans100.49 km Czas05:47 Vœrednia17.38 km/h VMAX37.20 km/h
SprzêtScott Aspect
24 - KUR2017 - dzień 03 - Okuninka - Malowa Góra
Po śniadaniu wyjeżdżamy z Okuninki i kierujemy się GV prosto do Włodawy, gdzie trochę zamulamy fotografując i zatrzymujemy się na poranną kawę. Następnie zatrzymujemy się w Różance na krótką sesję ruin folwarku i próbujemy jechać dalej czerwonym PSB - niestety na jazdę z sakwami średnio się nadaje - suma summarum wracamy na asfaltowe GV. Następny zaopatrzeniowy postój w Sławatyczach i popas na MORze przy schronisku młodzieżowym. Tu spotykamy kolegę sakwiarza i po krótkiej rozmowie się rozjeżdżamy - spotkamy się później w Kodeniu i jedziemy kawałek razem, umawiamy się na spotkanie na trasie w dniu następnym - my jedziemy na Malową Górę, on na Terespol. Po drodze zaopatrzenie i meldujemy się na miejscu wyznaczonym na nocleg, dociągam jeszcze do 100 na liczniku i wracam na kwaterę.
Włodawa© noibasta
Zabudowania folwarczne w Różance© noibasta
Sławatycze© noibasta
Schronisko młodzieżowe, wg info na MOR'ze wciąż działa :)© noibasta
Nad Bugiem© noibasta
Malowa Góra - rzeka Krzna© noibasta
Dystans81.66 km Czas05:09 Vœrednia15.86 km/h VMAX27.65 km/h
SprzêtScott Aspect
23 - KUR2017 - dzień 02 - Dębowiec - Okuninka
Opuszczamy Dębowiec i ruszamy do Okuninki, Tomek zaplanował nocleg nad jeziorem Białym. Start poszedł gładko po 25km i rozgrzewce na piaskach w Poleskim Parku Narodowym w Wygonie wypiliśmy kawę, pooglądaliśmy mapę i postanowiliśmy wjechać na GV w Stulnie i jechać wprost do Sobiboru. Kawa niezła ale odcinek czerwonego szlaku między Hańskiem Pierwszym a Macoszynem Małym dał nam nieźle po dupie ;) ja jeszcze jako tako jechałem ale Tomek na cienkich oponach miał o niebo gorzej - co chwilę słyszałem za sobą #$&*@# i różne takie wyrazy ;) zresztą sam też kląłem na czym świat stoi, na niektórych fragmentach nie dało się jechać, a zatrzymanie się skutkowało wściekłym atakiem wszystkiego co w tym lesie latało ;)
Z asfaltu zjechaliśmy na leśną drogę prowadzącą do Sobiboru i po wytrzepaniu się na wertepach, dotarliśmy do otaśmowanego i zamkniętego terenu muzeum ... remont, przebudowa, budowa. Jak chcecie zobaczyć jak będzie skończone wybierzcie się tam za "3-4 lata od teraz" - cytat z pana z niebieskiej budki ;)
Okuninka - trochę mnie przeraziła ;) w zasadzie otoczenie jeziora - powierzchnia jeziora to 106ha (dla porównania Pogoria3 ~150ha) dookoła domki, ośrodki, hotele, bungalowy, pola namiotowe, domki, ośrodki, hotele, spa itd. ... większość zamknięta bo przecież jeszcze nie sezon ale jestem przekonany że w lipcu i sierpniu Mielno w porównaniu z Okuninką to mały Miki i oaza spokoju ;)
Z asfaltu zjechaliśmy na leśną drogę prowadzącą do Sobiboru i po wytrzepaniu się na wertepach, dotarliśmy do otaśmowanego i zamkniętego terenu muzeum ... remont, przebudowa, budowa. Jak chcecie zobaczyć jak będzie skończone wybierzcie się tam za "3-4 lata od teraz" - cytat z pana z niebieskiej budki ;)
Okuninka - trochę mnie przeraziła ;) w zasadzie otoczenie jeziora - powierzchnia jeziora to 106ha (dla porównania Pogoria3 ~150ha) dookoła domki, ośrodki, hotele, bungalowy, pola namiotowe, domki, ośrodki, hotele, spa itd. ... większość zamknięta bo przecież jeszcze nie sezon ale jestem przekonany że w lipcu i sierpniu Mielno w porównaniu z Okuninką to mały Miki i oaza spokoju ;)
Migawki z trasy© noibasta
Sobibór© noibasta
Dystans75.58 km Czas04:30 Vœrednia16.80 km/h VMAX42.01 km/h
SprzêtScott Aspect
22 - KUR2017 - dzień 01 - Lublin - Dębowiec
Planowaliśmy rozpocząć KUR'a w Augustowie czyli tam gdzie zakończył się poprzedni ale konfiguracja połączeń PKP spowodowała, że postanowiliśmy odwrócić kierunek i jechać w górę mapy :) W pociąg wsiadamy w Będzinie i po 5 godzinach z hakiem jesteśmy w Lublinie, zaczynamy od kawy na rynku ;) i powoli kierujemy się do pierwszego checkpointa - padło na Dębowiec, co prawda pierwotnie zakładaliśmy inną miejscówkę ale niestety nie udało się załatwić noclegu. Poruszamy się czerwonym szlakiem Lublin - Wola Uhruska, z małą modyfikacją w Puchaczowie, zamiast oglądać hałdę kopalni Bogdanka pojechaliśmy zobaczyć cerkiew w Dratowie.
Odcinek był rozgrzewkowy i trochę nudny ;)
Odcinek był rozgrzewkowy i trochę nudny ;)
Lublin - rynek© noibasta
Lublin cd© noibasta
Zawieprzyce - zespół pałacowo-parkowy© noibasta
Dratów© noibasta
Dystans36.41 km Czas02:00 Vœrednia18.20 km/h VMAX26.43 km/h
SprzêtScott Aspect
21 - oczko ...
... odpadło temu misiu ;)
Dystans56.91 km Czas03:00 Vœrednia18.97 km/h VMAX31.47 km/h
SprzêtScott Aspect
20 - stopka wstydu ... drugie podejście
w zasadzie jeżdżę bez stopki ale ... kiedy przychodzi ten czas na jeżdżenie z sakwami czyli uprawianie agrosakwiarstwa ;) stopka czasem się przydaje, nie trzeba szukać miejsca gdzie by tu się można oprzeć. Stopkę kupiłem przed jednym z poprzednich wyjazdów ale okazała się TOTAlnym niewypałem. Jedyne co pasowało to rozstaw otworów montażowych ;) po powrocie zdjąłem i cisnąłem w kąt ... ale akurat w tym kącie trochę sprzątałem i znalazłem ten niewypał ... brzeszczot, pudełko ze złomem i wyszło mi takie coś ;)
... pozostał tylko tuning optyczny - chociaż jak mawia klasyk "amelinium nie pomalujesz" ;) na tę okazję mam jednak specjalna farbę amelininową ;)
Stopka po tuningu ;)© noibasta
Dystans19.65 km Czas01:05 Vœrednia18.14 km/h VMAX27.08 km/h
SprzêtScott Aspect
19 - po ziarno ...
... do mojego dilera ziarna ;)