Dystans63.65 km Teren12.80 km Czas03:25 Vœrednia18.63 km/h VMAX33.51 km/h
Kalorie 2434 kcal SprzêtScott Aspect
Przeczyce, Siewierz, klasyk, kawa ... all in one ;)
Kategoria po okolicy
Tak mi ten Siewierz po głowie chodził, chodził i doszedł ... do skutku ;) Wczoraj pooglądałem mapy i wypatrzyłem ścieżkę wzdłuż brzegu na Przeczycach więc przy okazji postanowiłem to sprawdzić. Standardową trasą przez Zieloną ruszam na P3, po drodze przerwa na kilka fotek i inhalację ... rany jak tu pachnie

Terapia zapachowa na Zielonej ;) © noibasta

Terapia zapachowa na Zielonej ;) © noibasta

Widzę, że niezawodny CafeMobil już na miejscu i chociaż nie miałem w planach kawy przed jazdą, mięknę, ulegam pokusie, daję się ponieść ... czy co tam jeszcze i w bok na małą czarną ;) nadrabiając cisnę asfaltem do Antoniowa i już normalnie terenem do Wojkowic. Skok przez trasę i kieruję się na Przeczyce, początkowo asfaltem, a dalej już terenem - gruntowa ścieżka zaczyna się tuż za szlabanem pola namiotowego ;) chwilę pogadałem z obsługą "namiotu strażników biwaku" ;) i mogłem ruszyć dalej - tej części Przeczyc nie znałem, podobało się, dziko, blisko jeziora, ludzi mało ... miodzio.

Jezioro Przeczyckie © noibasta

Jezioro Przeczyckie - zdjęcie zrobione z zalanego bunkra, "pod" żaglówką wystaje jeszcze jeden © noibasta

A tu mapa nie pokazuje jeziora a zalew Przeczycko-Siewierski © noibasta

J.w ;) © noibasta

Trafiam na kilka miejscówek wędkarzy ale nie siedzą na drodze jak na PII czy Stawikach więc przejazd jest absolutnie bezkolizyjny.
Wrażenie psują tylko góry śmieci ... :/ no fleje straszne ... każda jedna wędkarska ekipa była samochodem więc jak już mają  śmieci zapakowane w worki to zamiast rzucić pod drzewo mogliby je wywieźć, pasiaty naród jesteśmy jak słowo daję. Ścieżka doprowadza mnie ponownie do trasy, w barierkach widzę zapraszający przepust i wyjeżdżam prosto na leśnego ssaka i leśny bufet w kompecie ;) bez zatrzymywania lecę prosto do Siewierza na popas na Rynku. Fotki tradycyjne jak na Siewierz przystało zamek i siewierskie panny ale żeby się nie powtarzać ujęcia z innej strony ;)

Zamek biskupi w Siewierzu © noibasta

Siewierskie panny ... bez wozu ;) © noibasta

Na P4 wracam czerwonym zamkowym, w Wojkowicach uzupełniam bidon i klasykiem P4, P3, Zielona wracam do Będzina.

A na koniec taki żarcik sosnowieckich urzędników ;)


Komentarze

noibasta
08:33 poniedziałek, 28 kwietnia 2014
djk> Bingo! :) jest dokładnie tak jak mówisz :)
djk71
07:52 poniedziałek, 28 kwietnia 2014
A to nie jest tak, że na głównej stronie widzisz przycisk, a w konkretnym wpisie już mapę?
noibasta
22:13 niedziela, 27 kwietnia 2014
dynio> coś nie mogę klucza znaleźć ;) raz widzę mapę raz przycisk i u siebie i u Ciebie :)
Dynio
21:07 niedziela, 27 kwietnia 2014
Wracając do Twojego pytania z kiedyś tam to po otwarciu Twojego wpisy widzę cała mapę, natomiast kiedy otwieram mój to nie widzę wcale. Może to tak mam być że to gość ma widzieć.
noibasta
18:58 niedziela, 27 kwietnia 2014
No ja mam jeszcze w planach byłą jednostkę rakietową WOPK (Poręba) - stanowiska startowe bo w koszarach zrobili więzienie ;) i ruiny cegielni ale nie zweryfikowane. Na lotnisku na pewno byliście ale sprawdzone stanowisko spottersów jest niedaleko :)
djk71
18:33 niedziela, 27 kwietnia 2014
Właśnie jesteśmy na etapie planowania Siewierza i okolic. Będziemy jednak dojeżdżali raczej od zachodu.
A coś ciekawego (rowerowo) w odległości do 15km w okolicy kojarzysz?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!