Dystans47.30 km Czas02:35 Vœrednia18.31 km/h VMAX37.13 km/h
pod wiatr ... i z wiatrem ;)
Wszystkie świąteczne sprawy sprawnie ogarniałem szykując się na sobotę - prognoza na meteogroup do środy była bardzo optymistyczna, później pojawiły się zajawki o wietrze i alarmujący wykrzyknik z opisem wiatr w porywach 46 km/h. No ale nie po to człowiek pochytał domowe obowiązki zasługując na dzień wolny żeby odpuszczać ;) Standardową sobotnią trasą na PIII docieram prawie równo z CafeMobilem, skoro już się zgraliśmy czasowo to wypijam kawę patrząc na wzburzone morze tzn. jezioro tylko fale mnie zmyliły ;) Trasę zaplanowaną na dzisiaj postanawiam skrócić i ruszam w stronę Kosmicznej bazy, pod wiatr ... zresztą to nie był wiatr ... to jakiś masakrator, licznik przełączyłem na wyświetlanie godziny bo patrząc ile wysiłku kosztowało mnie wyciągnięcie 16km/h doznawałem załamki ;) Na rondzie przy IronManach dostaję od masakratora takiego strzała z boku, że zaskoczony uskuteczniam jakiś szalony taniec, dobrze że trzymałem się z dala od krawężnika. Na kosmodromie dostałem kawę, pogadaliśmy, pooglądałem Mustę w akcji i w towarzystwie Moniki i Tomka obrałem kurs powrotny. Tu leciało się fajnie ;) masakrator dawał w plecy co pozwoliło podnieść średnią prędkość dzisiejszego wyjazdu. Żegnamy się na Piekle, ja zamykam okrążenie na PIII i wracam do domu, Monika z Tomkiem planowali jeszcze wypad w stronę Siewierza ale nie wiem czy po tym jak wyjechaliśmy z lasu nie zmienili planów ;)
Powrót szybki i sprawny bo nad głową wisiała chmura z której zaczynało pokapywać ;)
Fajnie było się spotkać :) dzięki za mapki, wspólny przejazd i nowego skróta ;)
Powrót szybki i sprawny bo nad głową wisiała chmura z której zaczynało pokapywać ;)
Fajnie było się spotkać :) dzięki za mapki, wspólny przejazd i nowego skróta ;)
Pomarszczona Pogoria ;)© noibasta
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Djk> pierwszy raz mnie tak sponiewierało :)
Ale nas ten "wiater" zmechacił :-)
Pozdrowionka!